środa, 6 stycznia 2016

Kłamstwa jakie one naprawdę są?

W życiu przydarzają się momenty kiedy stajemy pod ścianą nie wiedząc co powiedzieć drugiej osobie... one często sprzeczne z rzeczywistością, niezgodne z przekonaniem o stanie faktycznym. Najgorsze jest to, że każdy człowiek kłamie codziennie. Nawet, iż zmieniliśmy fakt - KŁAMSTWO. Czasami to zależy od sytuacji, przynajmniej sobie tak wmawiamy, lecz na prawdę boimy, bądź wstydzimy się wypowiedzieć szczerze. Często sami potrafimy w to uwierzyć, tak bardzo, że nawet wykrywacz kłamstw by nie wykrył tego. Tak kwestia pochodzi od wspomnień. Prawie nikt nie potrafi zapamiętać każdego momentu swojego życia, przez co nasza wyobraźnia to urozmaica, wymyślając coś czego nigdy nie było. Niektóre osoby mają problemy z wypowiedzeniem prawdy, często oszukują, wymyślają, iż nie pojmują już co to prawda. U człowieka najczęściej istnieje kilka powodów, dla których kłamie, są one przejawem naszych emocji. Uznajmy taką błahą sytuacje z dzieciństwa:

Mama, kazała nam nie jeść słodyczy przed obiadem, a my mimo wszystko to robimy. Przynajmniej większość nas tego doświadczyła. Kiedy nie daliśmy radę skonsumować całego obiadu, nasza rodzicielka domyśliła się, iż coś podjadaliśmy.
Pytając się nas, a w zasadzie stwierdzając: Prosiłam Cię, abyś nie jadł/a słodyczy.
Duża część z nas odruchowo mówi: Ale ja nic nie jadłem/łam.
Dzieję się to z uczucia strachu, przed konsekwencjami.

Także są momenty, kiedy kłamiemy, aby zyskać kogoś sympatie, zaimponować komuś, bądź po prostu wykorzystać daną osobę do swoich celów.

Tak myśląc nad tym, jakie życie było by bez kłamstwa. Nie miało by sensu... Politycy nie dawaliby nadziei na lepsze jutro, chociaż każdy z nas wie, że ich wypowiedzi są sprzeczne z rzeczywistością to dalej mamy dobre myśli. Bądź jak matka mogła by powiedzieć dziecku, kiedy np. babcia jest chora na raka, że nie wyzdrowieje to oczywiste, iż lepiej kogoś w tych sytuacjach wesprzeć. Można powiedzieć, że kłamstwo, czasami niesie dobre intencje po to, aby kogoś pocieszyć, dać nadzieje, ale nie należy mylić tych dwóch pojęć.

"Don’t lie to somebody you love."




A wy jak myślicie? Kłamstwo jest dobre, czy może złe albo myślicie podobnie do mnie?

Przy okazji, zapraszam do komentowania oraz do odwiedzenia bloga 



niedziela, 3 stycznia 2016

Moja nieobecność...

Przepraszam, za to, że nie pisałam postów, było to związane z nauką, jak i świętami, lecz w dużej mierze z brakiem zapału. Mam ogromną nadzieję, że ktoś to czyta i nie piszę tego tylko dla siebie, ponieważ naprawdę, chce wam wszystkim pomóc, byłabym wdzięczna, abyście przesyłali tematy o których chcielibyście przeczytać. Jeśli macie jakiekolwiek problemy, a nie macie z kim porozmawiać  - napiszcie na mój e-mail : Adrianna.kotarska2302@gmail.com
Nie jestem idealna, ale zdaje sobie sprawę, iż niektóre osoby wolą porozmawiać z kimś innym, z poza waszego otoczenia. Bardzo was PRZEPRASZAM.
W tym tygodniu pojawi się nowy post na temat kłamstw, mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu :)

Z wyrazami szacunku i przeprosinami, Adrianna



czwartek, 26 listopada 2015

Kogo możemy nazwać przyjacielem?

Według nas wszystkich przyjaciel to osoba, której możemy bezgranicznie zaufać, ale skąd możemy o tym wiedzieć czy na pewno? Wiele razy stykamy się z wyrażeniem "fałszywy przyjaciel". To, że ktoś pomylił znajomość z przyjaźnią, jest tylko i wyłącznie jego wina. Ponieważ nie należy tego mylić....
To może zaczniemy od początku? Czym jest przyjaźń? Jest to więź pomiędzy osobami, dzięki której wzajemnie się porozumiewają, nie koniecznie czytają w myślach, można też to nazwać pokrewną duszą. Jak powiadał Arystoteles:

"Przyjaciele - jedna dusza w dwóch ciałach."

 Nazywamy przyjacielem osobę, która jest Ci bliska sercu, oraz w niczym nie zazdrości tylko cieszy się twoim szczęściem. Kiedy potrzebujesz kogoś obok, to przyjaciel zawsze znajdzie dla ciebie czas i porozmawia, popłacze wraz z tobą, jak również będzie się śmiać. Osoba ta wspiera Cię w wszelaki sposób. Oczywiście przyjaźnie nie są idealne, potrafią być kłótnie między nimi, ale najważniejsze w tym jest to, że razem dacie rade się pogodzić. Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że pewnego dnia kogoś poznajesz, a potem wszystko się zaczyna nie wiadomo skąd i jak... stajecie się dla siebie kimś ważnym. Przesiąkacie sobą, aż rozumiecie się bez słów. Inny rodzaj miłości do innej osoby. Niestety jak każdą relacje miedzy ludzką trzeba ja pielęgnować. Jak mówił
Stanisław Jerzy Lec:
"Trzeba wielu lat by znaleźć przyjaciela, wystarczy chwila by go stracić."
Trzeba bardzo dbać o taką osobę, ponieważ przyjaźń zostaje z nami na zawsze. Według mnie jest to jedno z najpiękniejszych przeżyć w życiu - przyjaźń. Dlatego jeśli macie swojego prawdziwego przyjaciela, cieszcie się z tego i dbajcie o niego jak o kwiata, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy zabraknie mu wody...




-------------------------------------------------------------------------
Witam was wszystkich, którzy czytają mojego bloga. Mam ogromną nadzieje, że wam się on podoba i jestem otwarta na tematy, które powinnam poruszyć. Dlatego piszcie w komentarzach o czym chcielibyście przeczytać. Postaram się jak najszybciej udzielić wam odpowiedzi.
~Adrianna~

środa, 25 listopada 2015

Która droga jest tą "dobrą"?

Za pewne każdy z nas musiał kiedyś podjąć ważną decyzję. Od lat wybieramy różne opcje, które zmieniają nasze życie, chociaż tych zmiany nie są, przeważnie, od razu odczuwalne. Przeważnie kierujemy się sercem, bądź rozumiem, nigdy razem... Czemu tak jest? Z jakiego powodu nie potrafimy złączyć te dwie rzeczy? Niektórzy mówią, że żyją chwilą, jak dla mnie jest to trochę dziwny sposób. Rozumiem należy czerpać ze swojej egzystencji jak najwięcej, ale "żyć chwilą"? Z dnia na dzień staramy się podjąć jak najlepszą decyzje lecz nie zawsze nam się to udaje. Ze względu na naszą intuicje, która powoduje, iż robimy coś odruchowo, bez zastanowienia... Czasem ona działa, ale nie zawsze... Często nasze decyzje skutkują, że nie idzie po naszej myśli tak jak nam się wydawało. Lecz także nie należy, ich za długo podejmować. 
Jak pisała Joanne Kathleen Rowling
"[...] nadejdzie czas, w którym będziecie musieli wybierać między tym, co słuszne, a tym, co łatwe."
 Lub jak pisał Julio Cortázar 

"Sam fakt zastanawiania się nad wyborem wykrzywia i zaciemnia to, co wybieramy."
 To są dwa bardzo dobre cytaty, które chciałam uwzględnić w tym poście. Chciałabym, aby wasze wybory były podejmowane w 50% sercem, a w 50 % rozumem. Ponieważ nasze decyzje powodują efekt motyla. Np. Gdybym nie wróciła do Polski nie poznałabym mojej najlepszej przyjaciółki, która jest dla mnie jak siostra. Nawet bym nie wiedziała o jej istnieniu. Dlatego decyzje są ważne w naszym życiu, które nie odstępują nas wszystkich na krok.
A i jest jedna i najważniejsza zasada... KAŻDA DECYZJA JEST DOBRA O ILE SAM(A) JĄ PODJĄŁEŚ/ŁAŚ Z NADZIEJĄ, ŻE JEST NAJLEPSZA.


 

wtorek, 24 listopada 2015

Jak być (nie)szczęśliwym...

Czy nie dawno zastanawialiście się nad swoim (bądź czyimś) szczęściem albo co oznacza to słowo "szczęście"?

Jeśli kogoś zapytamy co według tej osoby powoduje, iż jest szczęśliwy, to zasadniczą odpowiedzią będzie miłość, przyjaźń, ich ulubiona czynność... Ale tak naprawdę często tracimy nasza radość spowodowaną naszymi negatywnymi myślami, np. : "Ale brzydka pogoda, nie znoszę jej", "Pewnie dostane pałę z marketingu". Właściwie przez nasze złe nastawienie na otoczenie wiele tracimy... 
Czemu nie pomyśleć lepiej w danym momencie, uśmiechnąć się i po prostu być szczęśliwym. Idąc chodnikiem, mijam wiele osób i w 98% to ludzie, którzy nie mają wyrazu twarzy lub ich kwaśne, smutne miny przykrywają ich piękno, dając do zrozumienie "Nawet się na mnie nie patrz". To takie przykre, że ludzie żyją po to aby skończyć edukacje i zarabiać w jakieś dobrej pracy, ponieważ myślą, iż to właśnie pieniądze dadzą im to szczęście.  Przez takie zachowanie dużo osób cierpi na depresje. Kiedyś przeprowadzono badanie nad pracownikami hotelu. Podzielono ich na dwie grupy. Jedna grupa miała pracować tak jak zawsze, czyli nic nie zmieniać w swoim zachowaniu, natomiast druga grupa miała się uśmiechać do każdej osoby, która obok nich przechodziła przez cały miesiąc... Wynik był taki, że 1/3 kobiet z drugiej grupy została zaproszona na kawę. Większość mężczyzn, nabrała pewności siebie, a także wszyscy mówili, iż pracowało im się lepiej. Za to pierwsza grupa nie odniosła takich efektów. 

Dlatego moja rada jest taka, aby się uśmiechać do każdego nawet jeśli się tej osoby nie zna. Niczego nie stracicie, a tylko zyskacie :)



poniedziałek, 23 listopada 2015

Nadszedł czas...

Życie polega na tym, aby się z niego cieszyć, lecz skoro nic nie idzie po naszej myśli, nie widzimy sensu tego, więc po co w takim razie się radować? Życie nie jest łatwe na jakie się wydaje, a chociaż każdy się stara tak bardzo, wydaje się, że nigdy to się nie uda. Może to jest dlatego, iż nie należy za bardzo biegnąć po coś na czym nam zależy lub możliwe, że nasze starania o kogoś nie mają racjonalnego wytłumaczenia, dla którego to robimy, bo biorąc pod uwagę, że cały wszechświat jest przeciwko nam, to z jakiego powodu próbujemy tą osobę złapać? Życie jest krótkie tak samo jak nasze nadzieje, które szybko odchodzą po pewnym czasie... Zawsze zostają marzenia, takie piękne, takie nie realne... Najwyższy czas myśleć o sobie, nie patrząc za siebie i nie martwiąc się o to co przyniesie jutro, jeżeli nasza przyszłość zależy od nas samych to trzeba myśleć o niej. Jeśli mała nieskończoność ma zamiar się kiedykolwiek skończyć, chociaż to nie jest możliwe, zawsze można o niej napisać. Dlatego czemu nie zacząć od teraz? Może właśnie trzeba się obudzić z tego snu i zacząć kompletnie i nieodwracalnie nowe życie... Przestać przejmować się tym, iż nasz świat powoduje, że nie możemy czegoś dosięgnąć. Tylko z jakiego powodu śnimy? Dlaczego w naszych snach życie jest takie idealne lub przerażające? Możliwe, że właśnie po to, aby każdego dnia wstać silniejszym i zacząć wszystko od nowa, podejmować nowe decyzje, przed którymi stawia nas los? Bo właściwie w naszych fantazjach kryją się nasze marzenia, nadzieje, miłości, ale także horrory, które wolelibyśmy uniknąć... Możliwe, że jutro obudzimy się i zaczniemy czerpać ze swojego życia jak najwięcej lub zapomnimy o naszych snach i będziemy żyli tak jak wcześniej, ta decyzja zależy od was samych, a także ode mnie. Możliwe, że czas zacząć od nowa, a myślę, że to jest najlepszy czas, właśnie w tym momencie....

I zacznijmy od "teraz".